piątek, 11 marca 2011


"Bo fado się nie śpiewa, ono się wydarza. To jest wydarzenie. I to we mnie budzi strach, bo nigdy nie wiem, co się stanie. Fado się czuje, nie rozumie się go, nie objaśnia".
Amalia Rodrigues


Po obejrzeniu filmu o Amalii Rodrigues, poczytałam o niej więcej. Nazwano ją portugalską Królową Fado - zdecydowanie zasłużyła na ten tytuł.  Podczas seansu w kinie nie raz przeszły mnie ciarki. 

Tymczasem w Lizbonie można znaleźć sporo szablonów portugalskiej artystki. 
(jednocześnie polecam przejrzenie prac Jef'a Aerosol'a - bomba)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz