wszystkiego dobrego w Nowym Roku! :)

fajne szprychy się tu kręcą

Skoro o zmianie współrzędnych mowa, to w takim razie ciąg dalszy szablonów z podróżą w tle.

..no i jeszcze bardziej chce mi się gdzieś ruszyć







Z tego miejsca chciałabym podziękować Joli za przysyłanie mi zdjęć szablonów, jestem bardzo wdzięczna:)

Jakoś tak chciałoby się zrobić coś wielkiego. Może niekoniecznie ma to być wynalezienie leku na chorobę dotychczas śmiertelną czy opracowanie czegoś o czym nie mam w ogóle pojęcia i nawet nie umiem tego teraz określić. W każdym razie chciało by się zrobić coś wielkiego dla siebie i w swoim mniemaniu.. podróż? bardzo chętnie. Na długo? dłuuuugo. Dokąd? ajjj.



Szablon z Portugalii

..tymczasem za oknem zima.



PS. Pozdrowienia dla Grewluna!

No i jeszcze trochę z portugalskiego folkloru..

Nadal Portugalia. Z tego co pamiętam jesteśmy teraz w Evorze.. 35 stopni ciepła, pełne słońce i na pewno nic co jest podobne do puchowej kurtki, miliona swetrów i szarówy, chociaż i to potrafi mieć swój urok:)

Tym razem szczurek, który pojawiał się wiele razy w całym mieście. Nie bardzo widzę co nosi na pleckach. Trochę mi się kojarzy z rakietą, którą w kreskówkach bohaterowie zakładali jak plecak i mogli latać. czy nie? ..to może nie.

po powrocie..

Witam ponownie!

Szablony pojawiają się od nowa po bardzo długiej przerwie.

Przerwa nie była spowodowana ich brakiem w przestrzeni miejskiej, wręcz przeciwnie!
Tegoroczne wakacje okazały się bardzo owocne, tak więc tym razem pokażę efekty pracy portugalskich artystów sztuki ulicznej. Udało mi się zwiedzić południe oraz północ Portugalii, a długie spacery wśród miejskich uliczek (nierzadko spowodowane niezamierzonym zagubieniem się w terenie) dały mnóstwo możliwości do odkrycia szablonów. Jestem nimi zachwycona do tej pory. Zresztą sami oceńcie :)


Zaczniemy od szablonu, w którym jestem zakochana od czasu kiedy zrobiłam mu zdjęcie. Te postaci mają rzeczywiste rozmiary.. jestem pod wrażeniem!